4 Zasady Francuskiego Stylu

Made in Paris, czy „Chic parisien” to zbór kilku podstawowych, niepisanych zasad, którymi od dekad posługują się Paryżanki przy komponowaniu swoich szaf. To klucz do świetnego wyglądu. Brzmi magicznie? Te zasady, pozwolą połączyć ze sobą styl, klasę i nonszalancję. Czego unikać? Na czym polega magia francuskiego stylu? Oto 4 zasady made in Paris.

Z reguły proste rzeczy są najtrudniejsze do zrozumienia. Przeważnie szukamy wielkich tajemnic, które pozwolą nam odkryć tajemniczy klucz do stylu. Wystarczy poznać kilka podstawowych zasad. Poznać tajemnicę wielkiej siódemki i kierować się 4 zasadami. Te cztery zasady pomogą nam zrozumieć magię paryskiego czaru. 

Z pozoru wydaje nam się to trudne do osiągnięcia, szczególnie gdy nad naszymi głowami, niczym widmo lawiruje przekonanie, one mają to w genach. I tak, i nie.

Stylu uczymy się jak pisania i czytania. Kiedyś o tym pisałam. Pewnie, że łatwiej jest, gdy nasiąkamy nim od dziecięcych lat. Jednak to nie stanowi żadnej przeszkody. Problem tkwi w Tobie. 

Więc zapytam ja Ciebie, a Ty zapytaj siebie „Kim chcesz być, gdy dorośniesz?”

Jeśli znasz już odpowiedź, to możemy iść dalej.

Nie od razu Rzym zbudowano i proces Twojej przemiany będzie długofalowy. Nie oczekuj, że z dnia na dzień nauczysz się kupować właściwe ubrania i zawsze będziesz wyglądać świetnie. Taki mamy cel. Od czegoś trzeba zacząć. Zacznij małymi krokami.

4 Zasady Francuzek 

1. Zasada — Twoja szafa kapsułowa

Szafa Francuzek to misternie zaplanowana układanka. Nie znajdziesz tam ubrań, które nie będą pasowały do całości. Nie znajdziesz tam rzeczy o słabej jakości. Znajdziesz tam klasyki, które w zestawieniu ze sobą tworzą ponadczasowe i stylowe zestawy. 

W szafie każdej Paryżanki panuje zasada tzw. wielkiej siódemki, czyli nie powinno zabraknąć:

• białej koszuli,

• dobrze dobranych jeansów,

• T-shirtów w kolorach bazowych (biały, czarny),

• eleganckiej marynarki

• granatowego swetra

• małej czarnej

• skórzanej kurtki, trenczu, prochowca lub jeansówki (w zależności od pory roku i co wolisz).

Pamiętaj, inwestując w dobrej jakości ubrania, zyskujesz pewność, że posłużą ci kilka sezonów, a nawet lat. W rozrachunku końcowym wyjdą taniej niż kupowanie co roku nowego płaszcza, czy innych składników twojej garderoby. 

Zajdę sobie sprawę, że dobrej jakości ubrania nie są tanie, dlatego tu pomoże Ci metoda małych kroków. Zaplanuj sobie, kiedy i co chcesz kupić, tak aby twój budżet zbytnio nie ucierpiał, a Ty będziesz zadowolona. 

Warto też przeszukać Second Handy. Za parę groszy można kupić perełki jak np. skórzaną ramoneskę.

2. Zasada — Nonszalancja

Istota nonszalancji w stylu dodaje stylizacji pozornej niedbałości, romantycznej aury i nuty tajemniczości. Nie oznacza to, że Paryżanki chodzą w nieprzemyślanych stylizacjach, czy niedbałych. Wręcz przeciwnie to działanie celowe, które ma skłaniać do refleksji, że mają to w genach.

Jak osiągnąć taki efekt? Niedbale wysuń koszulę, uformuj kok, który będzie wyglądał na lekko potargany. Twój zestaw nie powinien być idealny, lecz to roztargnienie powinno być zaplanowane.

3. Zasada – perfect make-up/ no make-up

Francuski cenią sobie naturalny wygląd, co nie oznacza, że w ogóle nie używają kosmetyków. Jasne, że się malują. Po prostu robią to bardzo minimalistycznie. Dlaczego? 

Proste, bo zajmuje zbyt wiele czasu, a one nie lubią go marnować. Po drugie zadbana cera, zdrowa nie wymaga, aż takiego wysiłku, aby świetnie wyglądać. Francuski wolą inwestować w drogie kosmetyki, które zadbają o ich cerę, nie tylko zatuszują mankamenty. 

W ich kosmetyczce znajdziesz masakrę, która dobrze podkreśli rzęsy, czerwoną pomadkę, róż i krem BB, czasem podkład. Jeśli chodzi o inne kosmetyki, mające na celu zadbanie o zdrowie skóry, tu jest cała lista. Przeważnie kupują je w aptekach. 

Jeśli masz zdrową, promienną i zadbaną skórę nie musisz jej obciążać.

4 Zasada – klasyka

Klasyka zawsze jest modna i nigdy nie wychodzi z łask. Dlatego w szafach Francuzek znajdziecie wiele klasycznych fasonów. Moda, trendy są jak fala, rzadko trwają dłużej niż jeden sezon, dlatego warto mieć coś na topie, ale pamiętaj, że ten trend minie jak wcześniejsze. 

Postaw na klasykę. Możesz urozmaicić swoją szafę o nowe akcenty, które świetnie się w nią wkomponują.

Myślę, że te wszystkie zasady były wam znane, tylko czasem w natłoku gonitwy codziennych obowiązków, zapominamy o nich. I znów nie mamy w co się ubrać. 

Nie musisz przechodzić metamorfozy z dnia na dzień, to nie telewizyjne show. Zrób to małymi krokami, a efekt twoich poczynań na pewno mile Cię zaskoczy.