Dress Code na home office, jak się ubrać i czego absolutnie unikać podczas pracy w domu

dylematy dress code na home office


Legginsy, T-shirt w rozmiarze XXL, wygodny dres: Podczas pracy z domu nie obowiązują żadne zasady dress code. Nie musisz nosić szpilek, czy garnituru. Nie musisz pamiętać o makijażu i zgrabnie ułożonych włosach. Jak się ubierać na home office? Jakich ubrań unikać? 

Pamiętam, kiedyś często oglądałam program „Jak się nie ubierać”. Dwie, wspaniałe kobiety Trinny i Susannah, które niczym łowcy androidów wyszukiwały na ulicy najgorzej ubrane kobiety. Później czyniły cuda. Metamorfoza, którą przechodziły bohaterki nie kończyła się na kupnie kilku nowych ciuchów. Był to cały ceremoniał przemiany. Zmieniały ich sposób patrzenia na siebie, na swoją szafę i swoje życie. Bagatelna sprawa - ubiór.
Nie szata zdobi człowieka, to prawda. 
Co, jeśli szata pozwala nam się wyzwolić.? Pozwala nam poczuć się pewniej i dodaje nam odwagi.

Pomyślcie jak czujecie się, gdy wychodzicie od fryzjera, albo po kilku godzinnym zabiegu od kosmetyczki. Przepełnia was euforia, siła i moc. 

Dziś akcja #zostańwdomu zmusiła nas nie tylko do porzucenia biur i przestawienia się z dnia na dzień do pracy w domowych warunkach, ale przede wszystkim do zamiany szpilek na domowe papucie. I zaczęło się. 

Nie muszę się ubierać. Nie muszę układać włosów. Makijaż- Zapomnij- Nie muszę. Pierwsza faza była oczywiście pełna radości. W końcu. 
Jednak to zakłóciło nasz codzienny rytm. Pozorne wyzwolenie pozbawiło nas codziennych rytuałów, co w efekcie z biegiem czasu sprawiło, że zaczynamy tracić energię i zapał do pracy. 
Nasze życie kręci się między porannym wstawaniem, przepracowaniem 8 godzin i właśnie, co dalej. Rodzinny obiad, może zakupy. 
A gdzieś z tyłu głowy odkładają się czarne myśli. Spoglądasz na siebie w lustrze i zastanawiasz się: co się u diaska stało? Nic ci się nie chce, a widok osoby, która patrzy na ciebie po drugiej stronie zwierciadła, zaczyna cię przerażać.
Tu powinno zapalić się żółte światło. Zatrzymaj się, bo za chwilę zmieni się na czerwone.
Tak. Można byłoby to porównać do szoku kulturowego. Po etapie euforii rozpoczyna się etap nostalgii i przerażenia, kiedy wrócimy do normalności. 

Czego należy absolutnie unikać na home office: 
Legginsów, wszelkiego rodzaju wyciągniętych, spranych spodni dresowych. Wrzuć je do kartonu i nie wyjmuj, chyba że idziesz na siłownię albo chcesz pobiegać. Dresy są świetne, gdy jedziesz na działkę lub biwak. 
Unikaj całodziennych parad piżamowych. Piżama służy jako strój podczas snu, nie gdy pracujesz. 
Oczywiście fajnie jest czasem zrobić sobie piżamowy dzień, urok znika, gdy dzień zmieni się w tydzień. Wraz z urokiem zniknie twoje dobre samopoczucie i energia. 
Zapominamy o uczesaniu włosów, o makijażu. Zapominamy o wszystkim. 

wszystkim "wygodnym polatajkom" mówimy NIE

Aby nie oszaleć i nie dać monotonności, czy w efekcie depresji zaczęłam stosować prostą zasadę.

Pracuję w domu, ale jestem w pracy!

Oczywiście nie zakładam na siebie garsonki i nie wciskam na stopy szpilek. Czułabym się dziwnie. Chociaż, jeśli macie taką ochotę to, czemu nie. Paryżanka będąc w domu jest kobietą z klasą.
Przygotowałam dla was kilka propozycji, jak udało mi się połączyć swobodny styl ze stylem biurowym. Przypominam wpis o porządkach w szafie, znajdzie tam kilka porad odnośnie ubioru. 

Zastaw pierwszy




home office

Baza: jeansy lub rurki

Każda z nas ma w szafie jeansy. Są wygodne i pasują do wszystkiego. Można założyć je do biura, podczas wypadu poza miasto i chodzić w nich w domu. Pasują zarówno na działkę, jak na wieczorne spotkanie z przyjaciółmi. Dobrze dobrane do sylwetki podkreślają nasze atuty, a przede wszystkim sprawiają, że czujemy się seksownie. Zamiast jeansów równie dobrze możesz wybrać rurki.
Do jeansów możesz przygotować białą lub czarną koszulę, bluzkę w marynarskie pasy, bawełniany T-shirt i marynarkę. Z tego zestawienia każdego dnia możesz mieć inną stylizację.
Do jeansów pasuje zarówno obuwie sportowe, szpilki, jak i baleriny.
W domu raczej preferuje wybrać kapcie albo baleriny. Jednak to Twoje stylizacje.

Zestaw drugi

home office

Baza: cygaretki 
Jak już pisałam wcześniej, te cudowne spodnie pasują do każdej stylizacji. 
Uwielbiam je. Zawsze wygląda się w nich ekstrawagancko i szykownie. Możesz dobrać do nich T-shirt, kaszmirowy sweterek, koszulę, bluzę, tunikę. Jeśli masz cygaretki w bazowych kolorach: czarnym albo granatowym reszta już zależy od twojej wyobraźni. 
W zestawie z cygaretkami proponuje elegancką bluzkę w kolorze białym, granatu, czerni. 
Możesz zastosować żywe kolory jak zieleń, czy czerwień. 
Przygotuj sobie 5 rzeczy. Co zyskujesz - inny zestaw na każdy dzień.

Do przygotowania szafy na tydzień potrzebujesz tylko 5 rzeczy. 

Uwierz mi,  każdego dnia będziesz wyglądać inaczej. 
Wolisz spódnice, nie ma problemu. Zamień spodnie na spódnicę. Jeśli wybierzesz spódnicę w bazowych kolorach, będzie pasowała do każdej bluzki, czy swetra. 
Zadbaj o to, by ubrania były wyprasowane i odświeżone. Oddziel w szafie miejsce i powieś je osobno. 
Gdy będziesz rano ubierać się do pracy, zniknie ból głowy co założyć i nie pomyślisz, żeby wsunąć na siebie dres, czy legginsy. 

Podczas przygotowywania swojej nowej szafy na tydzień, pamiętaj, ważne jest to, abyś czuła się swobodnie, pracujesz w domu, ale ubierz się tak, jakbyś szła do pracy. 

Nie zapomnij o makijażu, nie musi być to przecież mocny make up. Fryzura, o tak.

Kiedy mnie zaczynało dopadać chroniczne zmęczenie, a z dnia na dzień, pogłębiały się irytacja i nagły spadek energii, powiedziała dość. 
Czas przeciekał mi przez palce, a ja wciąż tkwiłam w tym samym punkcie. 

Zaczęłam więc od przygotowania planu dnia.

Pierwszy krok - Tygodniowy plan 
Rozplanowałam sobie tydzień z dokładną dzienną rozpiską.

Drugi kroki - szafa.
Wybrałam 5 rzeczy, z których swobodnie jestem w stanie stworzyć inny zestaw na każdy dzień.

Zaoszczędziłam czas. Uporałam się z długim debatowaniem: co mam na siebie włożyć. Przede wszystkim udało mi się uniknąć domowych polatajek. 
Wyznaczyłam granicę między pracą a domem. Przynajmniej psychicznie, kiedy faktycznie mój cały czas spędzam praktycznie zamknięta w czterech ścianach mieszkania. 

Teraz mam więcej czasu i energii na inne rzeczy. 

Podsumowując: unikaj dresów, legginsów, wyciągniętych, pomiętych koszulek, chyba że sprzątasz albo masz trening.  Zaniedbane włosy, paznokcie- absolutnie nie. 

W domowym biurze masz czuć się swobodnie i seksownie. 

Komentarze

Popularne