Mezoterapia Mikroigłowa – Piękna skóra w 4 tygodnie
Skóra pozbawiona blasku. Zszarzała, przesuszona, z widocznymi porami, bliznami i rozstępami to problem, który dotyka coraz więcej osób. Mezoterapia mikroigłowa to zabieg działający odżywczo i regeneracyjnie na twarz, ciało oraz skórę głowy. Czy faktycznie działa? Ile kosztuje? Dla kogo? Dziś wszystko o mezoterapii mikroigłowej.
Zanim zdecydowałam się na zabieg, potrzebowałam chwili do namysłu. Barwne opisy, które znajdziesz w Internecie, ograniczają się do lekarskiego, mechanicznego żargonu, jak działa, czym jest robiona i jakich efektów należy się spodziewać.
Poznasz nazwy sprzętów, jakich się używa do zabiegu i jak głęboko może wbić się igła. Czy tego szukasz? Ja chciałam wiedzieć, czego mogę się spodziewać podczas zabiegu i jakich efektów mogę oczekiwać.
Za nim zdecydowałam się na kurację, zapytałam swojej pani kosmetolog.
Zawsze powtarzam, że dobra kosmetyczka/ kosmetolog i fryzjer to dwie najlepsze przyjaciółki. Warto dobrać sobie takie, które naprawdę zadbają nie tylko o Twoje ciało, ale i duszę. Chyba jestem szczęściarą, bo mi się udało.
Moja pani M. do której chodzę już od ponad roku, dokładnie wyjaśniła mi, na czym polega cały zabieg i czego mogę się spodziewać po, jakich efektów. Wyjaśniła mi, krok po korku jak cały proces wygląda i kiedy zobaczę różnicę. Ogólnie więcej było tu mojego strachu.
Czym jest Mezoterapia Mikroigłowa?
Otóż, jest to zbieg nie inny niż np. oczyszczanie twarzy kwasami, czy peeling kawitacyjny, który wykonujesz u kosmetyczki/kosmetologa. Nie jest to lifting, czy nazywane pospolicie „ostrzykiwanie”, to raczej pobudzanie skóry do samoczynnej regeneracji.
Na czym polega? To wielokrotne nakłuwanie skóry w jednym miejscu, które ma za zadanie uszkodzić barierę skóry, stymulować procesy zapalne i naprawcze. Podczas zabiegu wykorzystywana jest ampułka z substancjami aktywnymi, które przedostają się w głąb skóry.
Mezoterapia jest jak skoncentrowany krem odżywczy, z tą różnicą, że substancje odżywcze wnikają poprzez mikrouszkodzenia w głąb skóry.
Jak się przygotować do zabiegu?
Jeśli masz ochotę poeksperymentować, a przy okazji odżywić swoją skórę, polecam. Jest to idealny zabieg. Zanim jednak wybierzesz się do gabinetu, warto porozmawiać o nim ze swoją kosmetolog. Mimo że efekty uboczne zdarzają się wyjątkowo rzadko, to warto pamiętać, że nie każdy może poddać się zabiegowi.
Przed każdym zabiegiem otrzymasz kartę, którą wypełnił bardzo sumiennie. Pamiętaj, zdrowie masz tylko jedno, więc nie bagatelizuj tego.
Zapewne usłyszysz to podczas wizyty, ale wiedz, że zabiegu nie powinny robić osoby, które:
- Są w ciąży lub karmią piersią
- Przechodzą zakażenia wirusowe, lub infekcje bakteryjne, czy grzybicze
- Nowotwory
- Mają uczulenie na którykolwiek ze składników w preparacie
- Osoby chorujące na cukrzyce także, ze względu na zaburzony proces gojenia ran
Jeśli żadna z tych dolegliwości Cię nie dotyczy, to możesz się zapisać.
Do samego zabiegu nie musisz się specjalnie przygotowywać, to nie wyprawa na Mount Everest.
Pamiętaj tylko o kilku zasadach ale już po zabiegu:
- Po kuracji Twoja twarz może być lekko opuchnięta i zaczerwieniona, dlatego nie rób tego przed ważną imprezą, a najlepiej zrób to w weekend. Wybierz porę, gdy możesz pozwolić sobie na 2 dni bez makijażu. Daj sobie czas na odpoczynek.
- Zabieg podrażni lekko skórę, w tym czasie należy się nią odpowiednio zaopiekować. Zapomnij o makijażu i kosmetykach z alkoholem.
- Pozwól skórze odpocząć co najmniej 24, a najlepiej 48 godzin.
- Możesz podrażnić skórę alkoholem, nie będzie to przyjemne, a makijaż po prostu Ci się złuszczy.
- Zapomnij też o saunie, siłowni, basenie, drinkach czy słońcu. Używaj tylko kojących, delikatnych, naturalnych kremów i żeli oraz kremów z filtrem. Nie wolno się opalać.
Czy trzeba się bać, czy to boli?
Nie taki diabeł straszny, jak go malują. Wiem, że jak ja, znajdziesz mnóstwo opisów zabiegu i informacji o znieczulających kremach i znieczuleniu, które można zastosować podczas mezoterapii.
Taka informacja tylko rozbudzi w Tobie jeszcze większy lęk, jak u mnie.
Już oczami wyobraźni widziałam, jak moja pani kosmetolog będzie mi tu akupunkturę robić i wampirzy lifting. Drapać twarz igłami i szarpać, nie wiadomo czym.
Zabieg jest lekko nieprzyjemny, ale tylko pod koniec, gdy igły wbijają się mocniej, przeważnie w miejscach gdzie są kości, czyli skronie, czoło.
Początkowo jest relaksujący, bardziej przypomina masaż. Z czasem, gdy skóra się odpręża, a igły wbijają się mocniej, może być lekko nieprzyjemny. Absolutnie nie boli, choć każdy ma inny próg bólu.
Krew nie leje się po twarzy, więc możesz odetchnąć :)
Efekty
Efekty widać po 4 tygodniach od zabiegu. Dlatego nie warto robić kolejnego cyklu wcześniej niż 4, czy nawet 6 tygodni po kuracji.
Skóra może się lekko łuszczyć. To normalne, po prostu musi się zregenerować, a martwy naskórek musi odpaść.
Z racji tego, że widzimy się codziennie w lustrze, możemy nie zauważyć efektu, bo przyzwyczajamy się do widoku własnego odbicia. Warto zrobić sobie fotę przed i po.
Mezoterapia pomaga skórze odzyskać jej naturalny blask, rozjaśnia i zagęszcza jej strukturę. Dzięki czemu Twoja skóra odzyska jędrność i elastyczność. Mezoterapia spłyca zmarszczki, usuwa zmęczenie i zszarzenie. Poprawia owal twarzy. Niweluje rozstępy i cellulit. Rozjaśnia przebarwienia.
Można ją stosować także na skalp. Gdy borykasz się z nadmiernym wypadaniem włosów, niespowodowanym żadną chorobą, może okazać się zbawienna. W przypadku zastosowania zabiegu na skórę głowy, wzmacnia on cebulki, odżywia i stymuluje wzrost włosa.
Zabieg nie ma płci, panowie mogą spokojnie korzystać z dobrodziejstw nauki.
Koszt zabiegu
Wszystko zależy od wielu czynników. Od rodzaju wykorzystanego preparatu. Czy chcemy ze znieczuleniem i gdzie na ciele robimy zbieg. Czy to jest twarz, dekolt, szyja czy skalp.
Koszt zabiegu waha się od 200 zł do 500 zł.
Linki
.jpg)
Komentarze
Prześlij komentarz