Black total look, czyli elegancka czerń


Total Black Look, czyli elegancka czerń

Symbol tajemnicy i mroku, kolor artystów, płodności, szczęścia, a w niektórych regionach świata także symbol życia. Czerń to także odzwierciedlenie żałoby i smutku. To kolor elegancji i szyku, który od dawna króluje na salonach. Dlaczego ją tak kochamy? Co jest tak szczególnego w tym kolorze? 

Kolor głębokiej czerni w naszej kulturze zawsze wiązał się z żałobą i smutkiem. Dziś nie rzadko stanowi część naszej osobowości, a co niektórzy nie wyobrażają sobie mieć w szafie bazy w innej barwie. Większość minimalistek uwielbia czarne ubrania.

Rewolucję w tej dziedzinie jak zwykle rozpoczęła Coco Chanel, przedstawiając całemu światu „małą czarną”, która od razu zawładnęła sercem Paryżanek i nie tylko.

Sama Coco była miłośniczką czerni. Jako osoba kochająca proste, minimalistyczne i nietuzinkowe stylizacje, często ubierała się na czarno od stóp do głów, łamiąc monotonię ciekawymi dodatkami. 

Gdy na wybiegach po raz pierwszy w 1926 roku pojawiła się „mała czarna”, wzbudziła wiele skrajnych emocji od zachwytu po kpiny. Ten fakt zapoczątkował nowy trend w dziejach świata mody, trend zwany Black Total Look.

Symbolika koloru

Nie wiem, czy wiecie, ale w różnych częściach świata kolor czarny, kojarzy się różnie, czasem są to bardzo odmienne od naszych europejskich poglądów skojarzenia.

W kulturze europejskiej i amerykańskiej kolor czarny wiąże się z żałobą, smutkiem, demoniczną tajemniczością, magią i mrokiem.

Jeśli chodzi o kultury afrykańskie, czy Indie tam barwie tej przypisuje się zupełnie odmienne cechy, to przede wszystkim kolor płodności.

W Chinach czarny to kolor szczęścia, a w Egipcie uznawany jest za symbol życia. Co kraj to obyczaj.

Dziś czerń to symbol elegancji, szyku i dobrego smaku. Od dawna króluje na salonach tak w garderobach damskich, jak i męskich. To kolor artystów i ludzi o silnym charakterze, które jednocześnie są wrażliwe i kruche.


Total Black Look


Black Total Look

Czerń to kolor, który może stanowić również bazę w Twojej szafie. Jeśli uwielbiasz ubrania w tym kolorze, to spokojnie możesz utworzyć swój styl na jego podstawie.

Dużo pisałam o bazie, co powinno być w szafie, jednak baza to nie tylko lista ubrań, może być nią kolor, lub np. jeansy.

Wiele Paryżanek wybiera kolor czarny jako swoją bazę. Dlaczego, bo jest ponadczasowy, do wszystkiego pasuje i zawsze wygląda elegancko.

Miłośniczką takiego rozwiązania była wspominania przeze mnie Brigitte Bardot, czy Audrey Hepburn.

Nie wiesz co założyć na randkę, czy imprezę wsuń małą czarną i dorzuć do niej ciekawe dodatki, a gwarantuje Ci, że oszołomisz wszystkich.

Mała Czarna

Mała czarna

Jak już wiecie to dziecko, które wyszło spod igły i projektu Coco Chanel. Jak większość rewolucyjnych rozwiązań tej wspaniałej kobiety, tak mała czarna zawładnęła sercami wielu kobiet.

W ówczesnym czasie w amerykańskim Vogue pojawił się błyskotliwy komentarz na temat małej czarnej, mianowicie określono ją jako „Ford w szafie każdej kobiety

Miała ona nie tylko podkreślić walory kobiecego ciała, ale ukryć mankamenty. Czerń wyszczupla, w dodatku, do dziś, żaden kolor nie prezentuje się tak elegancko.

Nosiły ją takie ikony jak wspomniana już wcześniej Audrey Hepburn, księżna Diana, czy Édith Piaf, która zawsze występowałam w wąskiej, długiej, czarnej sukni.

Mała czarna pasuje do każdego ważnego wyjścia, jest skromna i zarazem elegancka oraz bardzo szykowna, kobieca. Taki zamysł przeświecał Coco, gdy projektowała to rewolucyjne, ponadczasowe rozwiązanie.

W małej czarnej nie sposób wyglądać ani zbyt skromnie, ani zbyt elegancko — Karl Lagerfeld

Elegancka Czerń

Dlaczego kochamy czerń?

Są osoby, którym kolor czarny nadal kojarzy się ze smutkiem i nudą, nie mam zamiaru tu nikogo przekonywać, do swoich poglądów. Świat byłby nudny, gdybyśmy wszyscy myśleli i robili to samo, a już na pewno wyglądali tak samo.

Kolor czarny jest ponadczasowy, zawsze świetnie łączy się z innymi częściami naszej garderoby. Zawsze wygląda elegancko i szykownie. Pasuje do każdej okazji i może stanowić świetną bazę dla tych, którzy jak ja, uwielbiają ten kolor. To kolor niespokojnych dusz, artystów. Tajemniczych i zamkniętych w sobie.

Pewnie przez wzgląd na jego ponadczasowość oraz to, że tak świetnie łączy się z innymi kolorami, chętnie wybierają go minimalistki.

Komentarze

Popularne