Jak dobrać idealne jeansy do sylwetki?

Wszyscy uwielbiamy jeansy. To rodzaj spodni, który stanowi bazę każdej szafy, a na pewno powinna się w niej znaleźć choćby jedna para. Są dobre na każdą okazję np. na randkę, wypad za miasto, zakupy, do pracy. Pasują do wszystkiego i są uniwersalne, niczym mała czarna, nie wychodzą z mody.

Właściwie dobrane świetnie podkreślają sylwetkę i są wygodne. Tu pojawia się problem, jeansy muszą podkreślać nasze atuty i dawać komfort swobody. Jak idealnie dobrać jeansy, oto kilka wskazówek?

Trochę historii

Nie wiem, czy wiecie, sprawdziłam dla was ich historię. Tak naprawdę pierwsze jeansy zostały zaprojektowane w XIX wieku przez Leviego Straussa (założyciela Levi Strauss & Co.) w USA jako spodnie robocze dla górników i farmerów. Tak. Nikt wtedy nie przypuszczał, że te robocze spodnie podbija serca milionów. 

W trakcie II wojny światowej, wraz z amerykańskimi żołnierzami trafiły do Europy. Od tego czasu niepodzielnie królują w naszych szafach, jako podstawa naszej garderoby.

Jak dobrać idealne dla siebie?

Zacytuję tu słowa T. L. Williford, które wspaniale mają się do realiów: „Jedną z najlepszych rzeczy w życiu jest idealna para dżinsów, a jedną z najgorszych — jej poszukiwanie” to cytat z książki Uwierz w siebie, jak wierzy w Ciebie Bóg.

Idealne jeansy powinny podkreślać atuty sylwetki i zakrywać jej mankamenty. Na szczęście, dziś mamy szeroki wybór. Do dyspozycji jest kilkanaście fasonów i może tu też tkwi sedno problemu, zbyt dużo, co więc co najlepsze. Można się pogubić i oszaleć. Więc po kolei.

Skład

Skład ma ogromne znaczenie też w przypadku jeansów. Moja przyjaciółka zawsze mi powtarza, czytaj metki, co to za skład, ile procent. Jest totalnie odlotowa w tym. Rzucisz jej nazwę materiału, a ona od razu wie, brać nie brać, ile procent powinno być. Nauczyła mnie, jak ważne jest czytanie metek. 

Z kim przystajesz, takim się stajesz, więc idąc tym tropem, czytam składy. 

Czytam w ubraniach, w kosmetykach. Istotne jest robić zakupy świadomie. 

Znacie ten ból, kupiliście jeansy i po kilku praniach stały się workowate, jak by się rozciągnęły? Gdy zakładaliście je po raz pierwszy były nawet lekko opięte, a teraz spokojnie możecie oddać je komuś z większym rozmiarem. Spójrzcie na metkę, z zamkniętymi oczami mogę powiedzieć, gdzie jest problem. Elastan. Nadmiar powoduje, że już po pierwszym praniu jeans traci fason. 

Idealny skład to 98-97% bawełny i 2-3% elastanu.

W przypadku rurek elastan współpracuje z naszym ciałem i dzięki temu tzw. wypchane kola, znikają po praniu, materiał ponownie się zbiega. Jego nadmiar da skutek odwrotny. 

Jeśli chodzi o „mom jeans”, boyfriendy, czy inne typu vintage tu lepiej wybrać gruby materiał, 100% bawełny. Dzięki temu ich fason zawsze będzie taki jak tego dnia, gdy je kupiłaś.

Moja rada: zawsze czytajcie skład, dzięki temu będziecie wiedziały, co może stać się z ubraniem po kilku praniach.

Fason, jaki dla mnie?

Miałam napisać o gruszkach i trójkątach, ale sami wiecie, to nie jest moja najmocniejsza strona. Więc może po prostu skupimy się na tym, co chcemy zakryć, a co pokazać.

Wzrost

Nie należysz do klubu wysokich ani nie masz długich nóg, unikaj spodni z krótszymi nogawkami, rozszerzonymi na dole, czy biodrówek. Spodnie z wysokim stanem optycznie wydłużą nam nogi. To chcemy mieć, przecież. Mogą być rurki, z prostą nogawką i moje ulubione, klasyk: prosty krój i wyskoki stan, wspaniale optycznie wydłuża nogi. Możecie wybrać ze stanem średnim, też nie przepadam za wysokim. 

Biodra 

Krągłe biodra z jeansami, to nie problem. Nie kupuj spodni z niskim stanem, taki typ jeszcze bardziej je uwydatni i sprawi, że będą jeszcze szersze. Klasyk lub spodnie z wysokim stanem. Nogawka prosta lub szaleństwo- nieco rozszerzona ku dołowi. Unikaj rurek, niestety uwydatniają bioderka.

Uwielbiam proste spodnie, ze średnim stanem. Mało, że pasują na każdą figurę, to w dodatku są bardzo eleganckie i ponad czasowe. Staram się zawsze wybierać te klasyczne modele, choć też ulegam trendom.

Brzuch 

Twoim zmartwieniem jest brzuszek, wybierz oczywiście jeansy z wysokim lub średnim stanem. Pięknie ukryją fałdki i boczki. Nogawka prosta lub lekko zwężana ku dołowi. Do tego wystarczy sweter oversize, tunika, czy biała koszula, szpilki i możesz iść na randkę.

Gdy wybierzesz się na zakupy, to pamiętaj, ciemniejsze kolory wyszczuplają optycznie sylwetkę, jaśniejsze poszerzają. Tu przypominajka ciekawych trików do stylizacji.

Uda 

Każda z nas jest inna i co innego ma do zaproponowania światu. Do tej pory wahałaś się, czy założyć jeansy, bo masz wydatne uda. Dlaczego nie?! Ty też będziesz w nich wyglądać wspaniale. Poszukaj takich z wysokim stanem i prostymi nogawkami, a proporcje się pięknie zrównoważą. Typ boyfriendów lub mom jeans. Zapomnij o rurkach i tych z przetarciami.

Pupa 

Problem z pupą jest taki, te z nas, które jej nie mają, chcą ją mieć. Te, które mają, chcą schować. 

Więc chcemy, aby pupa była widoczna i atrakcyjna, tu świetnie sprawdzą się spodnie z dużymi kieszeniami, najlepiej przechylonymi do wewnątrz. Spodnie z małymi kieszeniami lub bez kieszeni, jeszcze bardziej spłaszczą twoją pupę. 

Wolisz, aby była optycznie mniejsza, to wybieraj jeansy w ciemnych kolorach, ze średnim stanem. Zwróć uwagę na ułożenie tylnych kieszeni. Powinny być bliżej siebie. Unikaj spodni ze zdobieniami na pupie, bo one optycznie zwiększają pupę.

Szczupła sylwetka 

Wydaje się, że osobom szczupłym wszystko pasuje, jednak przy chłopięcej budowie bardzo szczupłej kobiety wolałby wyglądać na bardziej ponętne i kształtne. Staraj się więc wybierać jaśniejsze jeansy, w typie cygaretek, które odsłonią kostki. Możesz wybrać typ mom jeans, czy boyfriendy.

Jeśli chcesz aby twoje jeansy były ozdobą twojego stylu staraj się nie kupować: 

1. Zbyt obcisłych jeansów, o ile chcesz mieć wygodne spodnie i zakryć fałdki.

2. Takich, które w składzie mają ponad 30% poliestru, czy elastanu. W przypadku elastanu długo nie nacieszymy się fasonem ukochanych spodni, a jeśli chodzi o poliestry, to jednak sztuczne tworzywo i w cieplejsze dni, noszenie taki spodnie przestaje być komfortowe.

3. Nie kupuj biodrówek, po pierwsze są już nie modne, po drugie mało estetyczne, a po trzecie chyba lubisz swoje nerki.

4. Jeśli chcesz mieć w szafie ponadczasowy model (dobre jeansy długo ci posłużą, ja mam swoje już 8 lat i nadal wyglądają jak z nowe) to warto pomyśleć o klasycznym modelu, bez przetarć i zdobień. Prosty klasyk to lubię.