Pielęgnacja włosów krok po kroku - Wcierki


autor

Marzysz o pięknych włosach. Chcesz, aby rosły szybko i były zdrowe. Wykorzystaj czas kwarantanny i zacznij stosować wcierki do włosów. Oto 5 przykładów wcierek, które można wykonać samodzielnie w domu lub kupić w sklepie. 

Piękne, zdrowe i przede wszystkim gęste włosy to marzenie każdej kobiety. Wszystkie chcemy mieć na głowie burzę włosów opadających swobodnie. Burzę lśniących włosów, która łatwo się układa szczególnie teraz, gdy salony fryzjerskie są wciąż zamknięte, a zapisanie się na najbliższy termin graniczy z cudem. O włosy musimy dbać także w domowym zaciszu.
Wiem, jak szybko można zniszczyć włosy, niestety proces regeneracji trwa o wiele dłużej. Na kondycję włosa mają wpływ nie tylko zabiegi jak: farbowanie, trwała, suszenie, prostowanie prostownicą, czy keratynowe prostowanie. Każdy zabieg, który stosujemy na swoich włosach, w mniejszym lub większym stopniu osłabia ich kondycję. Jednak to nie powód, aby rezygnować z przyjemności. Prócz poprawiania wyglądu włosów, musimy pamiętać o ich regeneracji.

Jak zadbać o kondycję włosów w domowych warunkach?
Wbrew pozorom to nie takie trudne, niestety wymaga samodyscypliny i regularności. Przecież o wizycie u fryzjera nie zapominamy, tak samo, jak o umyciu włosów, więc czemu tak trudno nam pamiętać o regeneracji. 
Z prostego powodu albo nie do końca zdajemy sobie sprawę, jak ważna jest regeneracja po każdym zabiegu, nawet po wizycie u fryzjera, albo jeszcze nie wprowadziłyśmy tego nawyku w swoje codzienne rytuały. 
Nie wystarczy samo nałożenie odżywki, trzeba się jeszcze trochę wysilić. 
Jak wspomniałam w artykule o OMO, kiedyś nie miałam problemu z włosami. Moje zabiegi  kończyły się na nałożeniu odżywki po myciu. 
Zła dieta, stres, zmiana wody, klimatu, częste farbowanie na blond, wszystko to odbiło się na nich tak gwałtownie, że zaczęły wypadać w zastraszającym tempie. Nagle na szczotce pojawiły się całe pukle włosów, a nowych było niewiele. W dodatku końcówki kruszyły się, szybciej niż odrastały włosy. Efekt, pół roku ta sama długość włosa i połowa mniej na głowie. 
Zaczęłam od olejowania. To przyniosło efekt, ale chciałam dodać coś jeszcze, bo zdrowe włosy to przede wszystkim zdrowa skóra głowy. 

Wcierki 
Zaczęłam szukać. Kto szuka, ten nie błądzi, a jego wiedza zaczyna się poszerzać. Znalazłam kilka ciekawych porad jak poprawić kondycję włosów i skóry głowy. Po pierwsze częste masaże głowy i naturalne kosmetyki. Co dziennie jesteśmy bombardowani sporą ilością chemii, ona jest wszędzie w jedzeniu, w powietrzu i w kosmetykach. 
Masaż głowy warto robić przynajmniej dwa razy w tygodniu. Poprawia krążenie w skórze głowy, wzmacnia ukrwienie i pobudza cebulki do wzrostu. Gdy dodamy ekstrakty odżywcze ze wcierki, w ciągu kilku tygodni stosowania zauważycie pozytywne zmiany i więcej baby hair na głowie. 

Które wcierki wybrać? 
Na rynku jest dostępnych mnóstwo różnych wcierek, różnych marek. Tu niestety nie znajdziecie gotowej recepty i ja wam też tego nie ułatwię. Każda z nas jest inna i ma inne potrzeby, jeśli chodzi o strukturę włosów, zasada ta sama. 

Nie ma drogi na skróty, metoda prób i błędów. 

Tak jak mamy różne rodzaje szamponów, odżywek ta sama zasada ze wcierkami. Podrzucę wam kilka pomysłów. 
Mieszkamy w różnych miejscach, jemy inaczej, używamy innej wody, prowadzimy różny tryb życia i jesteśmy blondynkami, brunetkami i mogłabym tu wymieniać bez końca. Ważne, aby znaleźć coś dla siebie. To, co dobre dla moich włosów, nie koniecznie musi być dobre dla ciebie i odwrotnie. 


Kup w drogerii 


Wcierka do włosów Vianek 


Vianek- wcierka


Czytałam wiele bardzo pozytywnych opinii na temat całej marki i wcierki. Dlatego jako pierwszą kupiłam właśnie tę. Kosmetyk zawiera wyciągi z ekstraktów roślin jak pokrzywa, skrzyp polny, łopian, szałwia i brzoza. Same pozytywy. 

Składniki dobroczynne :
Pokrzywa przeciwdziała przetłuszczaniu się włosów, wzmacnia je, odżywia, a także zapobiega wypadaniu i zwalcza łupież. 
Skrzyp polny bogaty jest w krzemionkę, witaminy i składniki mineralne, dzięki temu wzmacnia strukturę włosa, przeciwdziała wypadaniu, regeneruje i odżywia. Dodatkowo pozytywnie wpływa na skórę głowy. Brak łupieżu i pobudza porost włosów. 
Łopian odbudowuje zniszczone, cienkie włosy, hamuje wypadanie i stymuluje porost w efekcie czego, pojawiają się baby hair- czyli nowe włoski. 
Szałwia działa kojąco nie tylko na skórę głowy, ale ogólnie na skórę. Zalecam stosowanie naparu z szałwii jako tonik do twarzy osobom, które mają tendencję do zmian na skórze. Sama stosuję. Jak pomaga włosom? Wydobywa ich naturalny odcień i dodaje blasku. 
Brzoza jej liście bogate są we flawonoidy, kwas askorbinowy, garbniki, saponiny i związki mineralne, dzięki temu zapobiega przetłuszczaniu się włosów i działa przeciwzapalnie oraz wzmacnia strukturę włosa.
W tym wspaniałym połączeniu powstał kosmetyk w postaci toniku, który śmiało, można stosować podczas rytuału wcierania. 
Cena także jest przystępna. Mimo całego dobrobytu, jaki jest dostępnym we wcierce, moje włosy powiedziały nie. Kupiłam, użyłam, odstawiłam do szafki. 
Niestety chyba skrzyp polny nie jest ulubioną rośliną mojego organizmu. 

Na moich włosach efektu nie było. 



Wcierka Klorane Cure De Force Antichute 


Wcierka Klorane


Tak, rozkochałam się w marce Klorane, nie należy ona do najtańszych, ale efekty są naprawdę widoczne, a produkty są bardzo wydajne. 
Wcierka Cure De Force Antichute zawiera naturalne kompleksowe wyciągi z roślin, zapobiegając wypadaniu włosów. 

Składniki dobroczynne: 

W jej skład wchodzi wyciąg z Chinowca, który sprzyja mikrokrążeniu w brodawkach włosa, wzmacnia i stymuluje włosy do wzrostu. 
Kofeina ten dobroczynny składnik wspiera porost włosa. Może zahamować nawet uwarunkowane genetycznie wypadanie włosów. 
Causa Bark Extract substancja ta przyczynia się do lepszego ukrwienia cebulki włosa i sprawia, że włosy otrzymują więcej składników odżywczych, niezbędnych do ich wzrostu i zdrowego wyglądu. 
Gliceryna łagodzi podrażnienia skóry, regeneruje i odżywia. Nawilża, wzmacnia słabe i wypadające włosy, poprawia elastyczność skóry, chroni przed czynnikami zewnętrznymi. 
Tocopherol, czyli witamina E zmniejsza zaczerwienienia, przyspiesza podział komórkowy macierzy włosa, stymulując jego wzrost, chroni przed utlenieniami naturalną wydzielinę ochronną naszej skóry, czyli sebum. Zapobiega odparowywaniu wody i ogranicza wpływ czynników zewnętrznych, dzięki czemu włosy nabierają pięknego zdrowego wyglądu. 
Można ją stosować zarówno na umyte, jak i suche włosy.
To mój złoty strzał


Wcierka do włosów Jantar 


Wcierka Jantar

Osobiście nie przydam za marką Jantar, próbowałam wielu produktów nie tylko tych z linii na bazie bursztynu, ale znam wiele osób, które bardzo ją lubią i co najważniejsze dla nich bursztynowa linia, jak ją nazywam, jest nieocenionym dodatkiem codziennego rytuału dbania o włosy. 
Kosmetyk jest przeznaczony dla osób, które mają cienkie i słabe włosy ze skłonnością do wypadania. 
Bursztyn zawiera w sobie węgiel, tlen, wodór, siarkę, krzem, jod oraz wiele innych mikroelementów, które są zbawienne nie tylko dla całej struktury włosa, ale także dla skóry głowy. Poza tym działa bakteriobójczo i regenerująco. Działa jak naturalny filtr UV. 

Składniki dobroczynne:
Prócz drogocennego wyciągu z bursztynu wcierka zawiera witaminy takie jak A, E, F oraz d-pantenol, dzięki czemu hamuje przerzedzanie się włosów, pobudza cebulki i sprawia, że włosy rosną szybciej.

Naturalne wcierki- zrób to sama 
Jeśli nie masz ochoty sięgać po gotowe produkty i wolisz w 100% naturalne wcierki. Nic trudnego, warto pomyśleć i o takim rozwiązaniu.

Wcierka z czosnku i cebuli 
Nie należy ona do moich ulubionych z powodu przykrego zapachu, który bardzo długo utrzymuje się na włosach, ale moje włosy ją lubią. Tak. Też ich nie rozumiem. Od razu, po pierwszej kuracji stały się lśniące, mocniejsze i zdrowsze.
Czosnek i cebula jak widać nie tylko może być stosowany jako dodatek do potraw, czy naturalny antybiotyk. Przez wzgląd na bogactwo witamin, które zwierają w sobie, można swobodnie zastosować je jako wcierka do włosów.
Przy pierwszym stosowaniu użyłam tylko czosnku, oleju kokosowego i soku z cytryny. Zapach czosnku zachował się przez kilka myć. Niestety. Sok z cebuli jest bogaty w siarkę, która wspomaga produkcję tkanek kolagenowych, a to wspomaga wzrost nowych włosów, jednocześnie wzmacniając te, które już mamy.
Czosnek nie tylko zwiększa ukrwienie skóry głowy, działa bakteriobójczo, zmniejsza wypadanie włosów i przyspiesza ich regenerację.
Efekty mogą was zaskoczyć, mnie na pewno zaskoczyły, bardzo pozytywnie. Mimo osobliwego zapachu. Jednak i tak mamy kwarantannę. Odradzam stosowanie wcierki, jeśli planujecie wyjście. Wybierzcie takie dni, gdy nie musicie nigdzie wychodzić.

Jak przyrządzić wcierkę?
Cebulę i czosnek wyciskamy lub kroimy w kostkę. Można połączyć je z alkoholem albo ze wcierką na bazie alkoholu w celu uzyskania soku, bo sok będzie nam potrzebny. Można wymieszać z łyżką miodu, pół szklanki ciepłej wody i odczekać 2 dni, aż powstanie sok.
Najlepiej dodać do wcierki olejek eukaliptusowy albo spirytus kamforowy. Oba dodatki łagodzą specyficzny zapach. Łagodzą, on niestety nie znika.
Tak przygotowany wywar można nakładać na skórę głowy.

Jak długo trzymać?
Trzymamy na włosach około 20-30 minut i spłukujemy. Doradzam umycie głowy delikatnym szamponem, zapach może trochę przerażać. Efekt jest naprawdę zaskakujący.


Wcierka z rozmarynku 
Kolejna roślina tak mało doceniania w zabiegach uzdrawiających włosy. Matka natura otoczyła nas wieloma wspaniałymi roślinami, których zastosowanie i dobroczynne działanie zaczynam właśnie odkrywać. Rozmaryn jest jedną z roślin, o której zastosowaniu i dobroczynnych składnikach wiedzieli już starożytni. W starożytnej Grecji rozmaryn był świętą rośliną poświęconą Afrodycie.
Jego dobroczynne ekstrakty działają na lepsze ukrwienie skóry głowy, dzięki czemu więcej substancji odżywczych i tlenu dostaje się do cebulek włosów. Wzmacnia włosy i stymuluje ich porost.

Jak stosować rozmaryn?
Przygotuj sobie 4 szklanki wody i 2 łyżki stołowe rozmarynku. Całość gotuj w garnku przez około 10 minut, następnie odstaw do wystudzenia. Gdy napar osiągnie temperaturę pokojową, możesz nałożyć go na skórę głowy, delikatnie wmasowując.

Wcieranie, czy dobrze to robię? 
Właściwie nie można tego zepsuć, tak mi się wydaje. Trzeba pamiętać, że wcierki stosujemy wyłącznie na skórę głowy. Oddzielamy pasmo po pasmie i delikatnymi ruchami automatycznie masując skórę głowy, wcieramy preparat.
Podczas tego zabiegu nie tylko dostarczamy skórze głowy potrzebnych składników odżywczych, czy witamin, ale przede wszystkim robimy jej masaż. Nasza skóra bardzo lubi masaże.
Starajmy się, aby dotrzeć do każdego zakamarka skóry głowy. Ja robię to z głową w dole, łatwiej mi wtedy masować, a preparat nie zostaje na włosach. Mam pewność, że wcieram go w skórę. Ty zrób to tak, jak Tobie wygodniej.

O czym należy pamiętać, o tym, że zdrowie twoich włosów zależy od zdrowej diety i nawadniania. Pamiętaj, żeby nawadniać organizm. Pij dużo wody.

Komentarze

Popularne